2012-07-16

Zgodnie z zadaniami naszego sołectwa o przejęciu niektórych zadań Gminy i wbrew groźnym pohukiwaniom niektórych  radnych - jakoby działania te miały dezintegrować społeczeństwa wiejskie- my w dalszym ciągu robimy swoje.Utrzymanie w czystości działek należących do Gminy a przekazanych nam w użytkowanie, sukcesywnie prowadzimy prace porządkowe.Tym razem zaprzęgliśmy do pracy sprzęt specjalistyczny i jak widać na zdjęciach doskonale on sobie poradził.Właściciel tego urządzenia- Pan Jędryczko,który notabene nawet nie jest mieszkańcem naszej miejscowości,zgodził się wykosić nasze działki(ok.2ha) tylko za koszty paliwa.To są oczywiście niektóre tylko z tych działań które podejmujemy.Wkrótce we wsi staną "witacze", za które zapłacimy pieniądze z działu promocji.

Nasuwa się tylko pytanie?Komu ,co i dlaczego przeszkadza,że ciągle się podgrzewa stare już  tematy zmiany statutów w sołectwach.Nawet bezczelnie sugeruje się oszustwa,że sołtysi podjęli się tych działań bez uzgodnienia z mieszkańcami.Nikt wcześniej nie zadał sobie trudu aby sprawdzić czy są uchwały zebrań wiejskich,które zostały dostarczone do Gminy wraz z oświadczeniami woli o chęci przejęcia tych zadań.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt,iż pomysł na  wprowadzenie tych zmian był przedstawiany jako jeden z powodów do obniżenia pensji Burmistrzowi.

To jest przykład tylko jednej małej wioski.Pozostałe 8 wsi także z tego co wiem dobrze sobie radzi.

Myślę,że obowiązkiem sołtysa jest rzetelne informowanie mieszkańców o tej sytacji,w szczególności tych którzy wkładają te przedsięwzięcia wiele swojej pracy i czasu.