2011-06-04

Modlitwy zostały wysłuchane…
Pogoda nam dopisała, nikt z imprezy nie wyszedł nieopalony. Słońce aż prażyło nasze ciała, ani jednej chmurki.
Imprezę czas zacząć mówi pani Aniela Błaszczyńska sołtys wsi Dziadkowo. Powitała licznie zgromadzonych mieszkańców naszej wsi.
Wita również;
# STRARZ POŻARNĄ Z CIESZKOWA, która przyjechała radiowozem strażackim. Owa straż została zaproszona przez OCHOTNICZĄ STRAŻ POŻARNĄ DZIADKOWO oraz na zaproszenie mieszkańców wsi. Strażacy przeprowadzili zawody dla dzieci oraz przy drugiej konkurencji pokaz podłączania węży, lanie wody i gaszenia przykładowego pożaru. Jaki był ubaw przy tej zabawie, sikawki przejęła pani sołtys oraz pan prezes OSP Dziadkowo oblali nie tylko siebie ale i też publiczność. Miedzy czasie pokazali dzieciom i rodzicom jak zachowują się zawodowcy przy ratowaniu życia w trakcie wypadku czy gaszeniu pożaru.

# Motocyklistów z klubu IGNIS ARDENS z Krotoszyna, którzy przyjechali na swych żelaznych rumakach. Z wielką radością przewozili dzieci na swych motorach. Dzieci opowiadały, że te chwilę zapamiętają na wieki.
Motocykliści jesteście wielcy pokazaliście się dzieciom z tej najlepszej strony, że jesteście ludźmi kochającymi swoją pasję. DZIĘKUJEMY.

# KONIARZY Pana Dolnego z dziewczynami z Rudy Sułowskiej, których zasponsorowali państwo Marcin i Ewa Chylińscy. Przyjechali bryczką którą ciągły dwa konie i koniem, który woził pojedyncze osoby. No i oczywiście pan Szymanek wraz z swoim kucem. Zafascynowanym dzieciom brakowało słów by ocenić te wrażenia…

Nie zabrakło muzyki na festynie a grał nam nasz mieszkaniec RADZIO, oraz nie obyło się bez licznych konkursów dla dzieci i rodziców. Dzieciom rozdano słodycze i lody.
Na stołach znajdowały się przepyszne ciasta upieczone przez nasze mieszkanki. Była też grochówka gotowana od wczesnych godzin rannych, przez Panią Marylę Szymańską. Zupę wychwalali wszyscy i była naprawdę smaczna, wielki szacunek. Na grilu królowała kiełbasa, którą piekł nasz p. radny,a zasponsorował pan Barański, było jej dużo i była smaczna. Tak i na samym końcu nasz pan radny Wacław Korda,  dmuchał balony helem i rozdawał piszczałki dzieciom, które sam zafundował. Na koniec rozegrał się mecz mieszany dzieci z rodzicami gdzie wszyscy mieliśmy super ubaw, tak zmęczone dzieci wraz z rodzicami rozeszli się do domów.
ORGANIZATOROM: PANI SOŁTYS, RADZIE SOŁECKIEJ, STRAŻY, RADNEMU ,STOWARZYSZENIU KGW, MISZKAŃCOM . SPONSOROM. W IMIENIU DZIECI RODZICóW SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
...Marcin...