Zapraszamy na wydarzenia
Brak wydarzeń tego typu
Ranking Aktywności Sołectw
2017-08-27
19 sierpnia br na placu między wiatrakiem Bronisław ,a kuźnią zrobiło się gwarno i wesoło. Po raz czwarty już postanowiono zorganizować święto naszego wiatraka.
Świętowanie rozpoczęło się od Mszy świętej polowej, którą o godz. 13.30 pod wiatrakiem odprawił ks. Zbigniew ,wikary parafii świętego Andrzeja Boboli w Miliczu.
Organizatorzy obchodów święta starali się zadbać o to, by każdy w tym dniu znalazł coś dla siebie. Dla najmłodszych rozstawiono dmuchańce na placu zabawy za wiatrakiem .
O godzinie 15.30 zespół małych form artystycznych „Za ostatni grosz” z Duchowa zaprezentował program poetyczno-muzyczny nt. wiatraków . Poprzez poezję, piosenki oraz narrację starano się przekazać historię obecności świata wiatraków w Polsce. Bo Polska była potęgą w ilości wiatraków. Przez wiele lat to właśnie wiatraki były nieodłączną częścią krajobrazu polskiej wsi. Dziś niewiele ich zostało. Większośc z nich pokonał upływ czasu. Wiatraki zostały wyparte przez postęp, który się dokonał i skazał wiatraki na zagładę. Nasz wiatrak Bronisław miał to szczęście, że udało się go ocalić od zupełnego zniszczenia. Dziś stał wizytówką naszej miejscowości oraz regionu. Chętnie odwiedzany przez turystów.
Po występie zespołu ”Za ostatni grosz”, na scenie z mini reczitalem wystąpił milicki bard - Ryszard Jurkanis, który zaprezentował własne piosenki o tematyce lokalnej. Była piosenka o naszej nieistniejącej ciuchci, ale również nasz wiatrak Bronisław stał się inspiracją do napisania piosenki o nim. Występ Ryszarda Jurkanisa został ciepło przyjęty przez zgromadzoną widownię.
Po występie Ryszarda Jurkanisa, przyszedł czas na zmagania w ramach turnieju towarzyskiego, do którego zaproszono przybywających na święto uczestników. Wyłoniono trzy zespoły, które zmagały się zarówno zadaniami sprawnościowymi , takimi jak bieg zaprzęgu wokół wiatraka, na czas. Były też quizy i inne zadania. Każda z ekip biorących udział w turnieju została nagrodzona dyplomami oraz otrzymała talony żywnościowe.
Około godz. 17-tej na scenie zaprezentowała się ze swoim programem artystycznym „Polifonia”. Wesoła grupa pasjonatów z Sułowa bawiła widownie skeczem i piosenką.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko patriotyczne Łukasza Grzesiaka z Wierzchowic, który eksponował elementy uzbrojenia oraz munduru wojskowego z 1939 roku. Łukasz jest założycielem Stowarzyszenia Historycznego. Jest pasjonatem historii oraz członkiem Grupy Rekonstrukcyjnej.
Od godz. 19-tej rozpoczęła się plenerowa zabawa taneczna z zespołem SPACER, trwająca do późnych godzin nocnych.
Organizatorzy święta wiatraka śmiało mogą uznać wydarzenie za udane. Dopisała wysoka frekwencja. Wśród uczestników byli mieszkańcy Duchowa i okolicznych miejscowości oraz miliczanie. Ponadto nasze święto mieli okazję obserwować turyści , którzy w tym dniu odwiedzili wzgórze z wiatrakiem.
Dopisał dobra pogoda, choć prognozy przewidywały na ten dzień niepogodę w postaci opadów deszczów i silnych wiatrów. Na szczęście prognozy się nie sprawdziły.
Gastronomię zapewniła restauracja „W starym młynie z Niesułowic”, a przy rozpalonym grillu mieszkanki Duchowa zapraszały na domowe wypieki oraz smaczne racuchy.