Zapraszamy na wydarzenia
Brak wydarzeń tego typu
Ranking Aktywności Sołectw
2014-07-29
W sobotę 26 lipca 2014 roku na placu, pomiędzy wiatrakiem „Bronisław” a Chatą Młynarza w Duchowie, o godz. 15-tej ks. Tomasz Caputa, odprawił Mszę Świętą w intencji mieszkańców Duchowa. Ksiądz Tomasz, w słowie skierowanym do wiernych, nawiązał do umiejętności łączenia w życiu codziennym, modlitwy z pracą, zgodnie z benedyktyńską formułą: ora et labora, czyli; módl się i pracuj ! Wspomniał o wiatraku „Bronisław”, który przez swoją lokalizację, wita sobą wszystkich przejeżdżających przez naszą miejscowość, od strony Milicza. Wiatraka, którego nie sposób nie zauważyć i który jest częścią wizerunku Duchowa
Po Mszy świętej głos zabrał Pan Stanisław Gąkowski - były właściciel wiatraka. Święto Wiatraka, bez Pana Stanisława było by o wiele uboższe. Zebrani w skupieniu wysłuchali informacji nt. historii wiatraka w powojennej rzeczywistości. Pan Stanisław w precyzyjnym wystąpieniu chronologicznie przedstawiał historię i losy wiatraka. Wspominał o problemach z ówczesną władzą, która starała się wymusić na właścicielu sprawę remontu – renowacji zabytkowego wiatraka, co oczywiście przekraczało możliwości finansowe właścicieli. Pan Stanisław wspominał okres, kiedy wiatrak był czynny, czyli okres, kiedy skrzydła wiatraka obracały się , dzieki czemu wiatrak mielił ziarno na mąkę. Poznawalismy szczegóły budowy wiatraka i zasady jego pracy.Dowiedzieliśmy się jak przebiegał cały proces, cały cykl związany z mieleniem ziarna. Mielenie ziarna, w przypadku wiatraka, uzależnione było od siły wiatru oraz od kierunku z którego wiał. Wiatrak wymagał prawidłowego ustawienia pod kątem i kierunkiem wiatru. ówcześni młynarze musieli być dobrymi obserwatorami przyrody i natury, gdyż od tego uzależniona była ich praca. Dla Pana Stanisława, wiatrak, mimo, iż nie jest już jego własnością, ma ciagle wymiar sentymentalny i rodzinny. Jest częścią historii jego życia. Jest wspomnieniem rodzinnego domu, zapachem dzieciństwa, wspomnieniem ojca , który z pasją pracował wiele lat przy wiatraku. Wspomnienie wiatraka, to także melodia młodości. Pan Stanisław pamięta ten specyficzny klimat; szum obracających się skrzydeł wiatraka, parskanie koni zaprzęgniętych w furmanki ze zbożem, ktore stały w długiej kolejce, oczekując na zmielenie ziarna. Wiatrak w tamtyn czasie obsługiwał spore rejony rolnicze. Na tę specyficzną melodię miejsca składał się tez odgłos pracy w kuźni, zlokalizowanej w bezpośrednim sąsiedztwie wiatraka. To tam podkuwano konie i wykonywano inne prace kowalskie.. Wszystko to razem tworzyło specyficzny klimat epoki, która minęła...
Kuźnie i wiatraki spotkał ten sam los. Po prostu , prawie już ich dzisiaj nie ma. Ale żyją ciągle w ludzkiej pamięci. We wspomnieniach osobistych i rodzinnych. Taka była też idea naszego święta, aby choć częściowo przywołać tamten czas.
Po wystąpieniu Pana Stanisława ogłoszono konkurs wiedzy nt. Duchowa i wiatraka. Do konkursu zgłosiły się trzy Panie: Ela Malinowska, Basia Szel oraz Agata Wanat. Panie bezbłędnie poradziły sobie z pytaniami nt. historii wiatraka oraz naszej miejscowości. Udział w konkursie został nagrodzony upominkami.
Kolejnym punktem programu był występ artystyczny. Na zaimprowizowanej scenie wystąpił zespół złożony z mieszkańców Duchowa i Rudy Milickiej. Wiatr bardzo często inspirował pisarzy i poetów. Stąd w programie wiersze, narracje oraz piosenki związane z wiatrem, wiatrakami, mieleniem zboża, chlebem…W programie były też elementy polskie i patriotyczne. Było sporo informacji na temat historii wiatraków w Polsce. W XVIII wieku w Polsce było ponad 20 tys. wiatraków. Są one częścią polskiej historii, oraz częścią polskiego krajobrazu..
Po występach artystycznych odbył się wernisaż malarski Pani Bronisławy Nowackiej. W Chacie Młynarza rozwieszono prace malarskie Pani Bronisławy. Obecni mogli obejrzeć urokliwe obrazy, pełne kolorów i troski o szczegóły - o tematyce związanej z podróżami po świecie Pani Bronisławy. Mozna było podziwiać piekne obrazy kwiatów i natury. Były też obrazy o tematyce religijnej. Pani Bronisława opowiadała o swojej malarskiej pasji, o tym skąd się ona wzięła, jak była rozwijana oraz o tym - co ją inspiruje.
O godzinie 19-tej rozpoczęła się zabawa taneczna na parkiecie, przy dźwiękach zespołu muzycznego, która trwała niemal do białego rana. Zabawa taneczna, przy dobrej pogodzie, w dobrych nastrojach w bliskim sąsiedztwie Wiatraka Bronisław i Chaty Młynarza – skazana była na sukces !
Trzeba koniecznie jeszcze wspomnieć o ważnych dodatkach, bez których nasze świętowanie nie było by kompletne. Mieszkańcy Duchowa wystawili własne stoisko, na którym można była otrzymać pajdę chleba ze smalcem i kiszonym ogórkiem. Były ciasta domowego wypieku przygotowane przez mieszkanki Duchowa. Była możliwość nabycia ekologicznych produktów pochodzących z Doliny Baryczy i wytwarzanych przez Państwa Łaniaków z Wierzchowic. Były produkty pszczelarskie ,które wystawił Pan Piotr Czajkowski. Na naszym święcie nie mogło zabraknąć chleba, dlatego obok stoiska Pana Piotra swoimi wyrobami chwaliła się piekarnia Rybka z Gądkowic, która serwowała wysmienite pieczywo pod różną postacią. Następnie swoje stoiska z gastronomią ustawili właściciele Starego Młyna z Niesułowic. Szeroki wachlarz serwowanych dań i napoi spełniał oczekiwania i gusta kulinarne osób przybyłych na święto, ale również turystów przejeżdzających przez Duchowo.
Święto Wiatraka i Misterium Chleba,to dla mieszkańców Duchowa już trzeci, po Misterium Wigilijnym i Wielkanocnym - samodzielny i własny projekt, który wpisuje sie w kalendarium wydarzeń naszej miejscowości. I to nie koniec ! Na etapie planowania są kolejne pomysły i projekty !!
Wykaz sponsorów Święta Wiatraka i Misterium Chleba – Duchowo 26 lipca 2014 r.
- Państwo Sarzyńscy – Sklepy Odzieżowe, mieszkańcy Duchowa
- Pan Jan Sznajder– Gospodarstwo Rolno-Spożywcze Pracze
- Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe POM w Miliczu
- Sklep GRENE - Maszyny Rolnicze i Komunalne ul. Krotoszyńska 24 w Miliczu
- Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe – Nadleśnictwo Milicz
- Pan Krzysztof Osmelak - Przedsiebiorstwo Rolno-Produkcyne GOPASZ Milicz
- Sklep z produktami chemicznymido gospodarstwa domowego ul. Sycowska Milicz – Karłów
- Pan Andrzej Łaniak- Gospodarstwo Sadownicze Wierzchowice
- Restauracja „Stary Młyn” z Niesułowic
Opracowanie: Andrzej Linek