Zapraszamy na wydarzenia

Brak wydarzeń tego typu

Zobacz na mapie Doliny Baryczy, gdzie znajdują się aktywne sołectwa

Pokaż większą mapę

Najnowsze video
Zapisz się do Newslettera
Kajakiem z Potaszni do Milicza

2011-12-13

Kajakiem z Potaszni do Milicza

Wycieczkakajakiem.


Trasa: PotaszniaJaz GądkowiceLelikówJaz Bolko (Biała Tama) – Nowe GrodziskoJaz Sławoszowice.
Dla ambitnych: Wróbliniec – Jaz Potasznia – przystań Potasznia.
Start: przystań Potasznia na moście przy drodze Potasznia Gądkowice. W wersji dla ambitnych spływ rozpoczynamy we Wróblińcu (zejście za jazem).


Proponowana trasa spływu przebiega przez górny bieg Baryczy. Rzeka w tym miejscu jest już dość szeroka, a na odcinku LelikówJaz Bolko nawet znacznie. Na tym odcinku Baryczy nie powinniśmy napotkać żadnych przeszkód. Ewentualne utrudnienia tj. zwalone drzewo może pojawić się tuż przed Jazem Potasznia (w wersji dla ambitnych), zator natomiast dość często występuje tuż za Lelikowem, ale przy mocnej pracy wiosłami da się go pokonać. Inne problemy to roślinność i płycizny w okresie letnim. Natomiast w okresie wiosna-jesień-zima stan wód jest wysoki, dodatkowo nurt ułatwia płynięcie. Na trasie spływu znajdują się 2 jazy: Gądkowice i Bolko i (w wersji dla ambitnych 3 +Jaz Potasznia). Jazy Gądkowice i Potasznia są warunkowo do przepłynięcia, gdy śluzy są podniesione. Na Jazie Bolko czeka nas bezwarunkowa przeniosła (na szczęście jest tam przystań). Rzeka na tym odcinku wije się głównie wśród pól i łąk, choć są też i odcinki, kiedy Barycz przecina las. Właśnie w tych miejscach można napotkać ślady działalności bobrów (zwalone i nadgryzione drzewa, nory, wydeptane ścieżki, okorowane gałęzie). Ogólnie trasa nie jest wymagająca i powinien na niej poradzić sobie każdy, zarówno doświadczony kajakarz, jak początkujący. Spływ zajmie nam sporą część dnia dlatego warto rozpocząć go rano. Wersja dla ambitnych, czyli start we Wróblińcu pochłonie z pewnością cały dzień spokojnego wiosłowania. Po drodze są też miejsca w których możemy przycumować i odpocząć i spędzić tam chwilę czasu w zależności od naszej woli, kilkanaście minut na „odsapnięcie” czy parę godzin przy np. ognisku.

Ciekawe miejsca:


Wersja dla ambitnych:


1. Wróbliniec - wieś leżąca na pograniczu województw Dolnośląskiego i Wielkopolskiego oraz gminy Milicz i Cieszków. W centrum wsi znajduje się kościół Wniebowstąpienia Pańskiego z 1912r.
2. Łąki i pola – aż do Jazu Potasznia płyniemy wśród łąk i pól. Towarzyszy nam charakterystyczny dla tego obrazu krajobraz oraz zamieszkującego go zwierzęta. Wysokie, poobrywane brzegi, przybrzeżne trzciny i unoszące się na powierzchni wody rośliny tworzą klimat tego miejsca.
3. Jaz Potasznia - jaz ten częściowo wykonany jest z drewna. Gdy śluzy są podniesione możemy przepłynąć go bez konieczności wysiadania z kajaka. Gdy jednak zdecydujemy się wysiąść na brzeg, dostrzeżemy na przyległej łące imponujących rozmiarów świerk oraz dęby. Na brzegach widać także ślady działalności bobrów. Niedaleko od jazu i rzeki rozciągają się stawy Kompleksu Potasznia o łącznej powierzchni 361 ha. Największy ze stawów tego kompleksu Staw Jan liczy 105 ha.
4. Dalej trasa wiedzie ponownie przez łąki i pola. Brzegi rzeki porastają trzciny z pośród których dochodzi nas ptasi świergot. Po dłuższym czasie z prawej strony do Baryczy wpada jeden z jej dopływów – Czarna Woda zwana także Pluną. Kierując się w jej górę można dotrzeć do Zameczku Myśliwskiego „Hubertówka” z 1886r.

Wersja normalna:


1. Potasznia – przystań Potasznia znajduje się tuż przy moście na drodze z Potaszni do Gądkowic. Wodowanie w tym miejscu nie sprawia żadnych problemów.
2. Pozostałości mostu po kolejce wąskotorowej – początkowo płyniemy wśród pól i łąk. Naszą uwagę przykuwają betonowe przyczółki na obu brzegach Baryczy. Są to pozostałości dawnego mostu kolejki wąskotorowej wybudowanej w 1894r. Niestety w bezmyślny sposób została ona zlikwidowana i rozebrana na pocz. lat 90-tych XX w. Obecnie trwają próby jej reaktywacji.
3. Jaz Gądkowice – gdy śluzy jazu są podniesione możemy go bezproblemowo przepłynąć bez wysiadania z kajaka. W innym wypadku musimy niestety wysiąść na brzeg i przenieść kajak. Przed i za jazem płyniemy przez las. Na brzegach widoczne są ślady działalności bobrów.
4. Lelików – to niewielka wioska, w której hoduje się krowy. Krowy, kaczki i inny inwentarz w towarzystwie bocianów często możemy napotkać na brzegu. W Lelikowie Barycz się rozszerza. Wpływamy w las. Niestety tuż za wioską często znajduje się zator, który przy mocnym wiosłowaniu jest do przepłynięcia. Wysiłek i nie najprzyjemniejszy zapach rekompensują nam chociażby żaby skaczące po unoszącej się na rzece rzęsie.
5. Jaz Bolko – jaz ten jest nie do przepłynięcia. Musimy tu przycumować do prawego brzegu i przenieść kajaki. Za jazem jest przystań z której wodujemy kajaki. Przy jazie możemy sobie urządzić krótką przerwę. Jaz Bolko ma bardzo ciekawą konstrukcję walcową. Jest to jeden z 8 tego typu jazów w Europie i 3 w Polsce. Powstał on w 1893r. Z lewej strony do Baryczy wpływa kolejny jej dopływ Polska Woda. Pod nią znajduje się imponujących rozmiarów syfon, którym woda z Baryczy zasila pobliskie stawy Kompleksu Stawo. Stawy te są przebogatym siedliskiem dla zwierząt i roślin. Niestety na stawy te nie możemy wejść, gdyż jest to Obręb Hodowlany orz Rezerwat Przyrody.
6. Nowe Grodzisko – w okolicach mostu musimy zachować ostrożność i uwagę, gdyż w zależności od stanu wody możemy napotkać sterczące z wody słupy – to pozostałości dawnego mostu. Choć nie ma tu przystani, chętni mogą wysiąść na brzeg i podejść w lewo parędziesiąt metrów. Dotrzemy tam do brzegu Stawu Wilczy Duży na którym z pewnością zaobserwujemy jakieś ptaki. Dalej za mostem wśród chylących się nad wodą wierzb możemy zaobserwować ślady działalności bobrów.
7. Prądnia (Branda)- Po dłuższym odcinku dopływamy do ujścia Prądni (z lewej strony). Jest to także bardzo ciekawa rzeka, również nadająca się do spływów na różnych odcinkach – w zależności od pory roku. Niestety jeden z odcinków rzeki w okolicach Rudy Milickiej prowadzi przez Rezerwat Przyrody i aby bezproblemowo nim płynąć wymagana jest zgoda Konserwatora Przyrody. W niedalekiej przyszłości rzeką ta także będzie prowadził szlak kajakowy i zgoda takowa nie będzie wymagana.
8. Jaz Sławoszowice – za Prądnią rzeka rozszerza się. To znak, iż niechybnie zbliżamy się do jazu. Jest to już koniec spływu. Na tym odcinku niestety często wieje niesprzyjający wiatr, który utrudnia nam nieco dopłyniecie do jazu. My nasz spływ kończymy przy Jazie Sławoszowice. Dobijamy do lewego brzegu. Przy jazie znajduje się Stanica Wędkarska PZW. Po uzyskaniu zgody można skorzystać ze znajdującej się przy niej wiaty, kominka i miejsca na ognisko.

Źródło  http://www.barycz.pl/turystyka/index.php5?dzial=3&kat=13&art=287

Warto zobaczyć http://wroclaw.hydral.com.pl/1380,miasto.html