Zapraszamy na wydarzenia
Brak wydarzeń tego typu
Ranking Aktywności Sołectw
2013-06-17
W sobotę, 15 czerwca, mieszkańcy sołectwa Sławoszowice i przybyli goście mieli okazję przyjemnie spędzić czas na świeżym powietrzu, uczestnicząc czynnie lub jedynie kibicując biorącym udział w rozgrywkach sportowych, zmaganiach przedstawicieli sołectw w Turnieju Wsi i konkursach dla najmłodszych. Wieczorem zaś można było spotkać się w miłym towarzystwie, by pobiesiadować lub poszaleć na parkiecie.
Festyn rozpoczął sie od rozgrywek sportowych: na nowo powstałym boisku turniej rozegrali siatkarze plażowi, a ich młodsi koledzy zmierzyli się przy stole pingpongowym.
Na zwycięzców czekały puchary ufundowane przez sołtysa Sławoszowic.
Pierwszą statuetkę odebrali Mariusz Ślósarz i Kacper Niedbała, którzy w turnieju siatkówki wyprzedzili parę Sebastian Kotecki - Łukasz Cebula.
Najlepszym tenisistą stołowym okazał się Maks Naskręcki, a dyplomy za kolejne miejsca otrzymali Mateusz Raszka i Szymon Okręglicki.
Uroczystego otwarcia placu zabaw i boiska do siatkówki plażowej dokonał burmistrz gminy Milicz, Paweł Wybierała.
Dalsza część imprezy odbyła się na placu przy świetlicy wiejskiej. Tam właśnie spotkały się reprezentacje: Czatkowic, Gogołowic, Ostrowąsów, Rudy Sułowskiej, Sławoszowic i Stawca, biorące udział w pierwszym turnieju półfinałowym tegorocznego Turnieju Wsi. Zawodnicy startowali w 7 konkurencjach: były to wbijanie gwoździ, rzut piłką lekarską, toczenie kuli, rzut ringiem, bieg w workach, strzały na bramkę i slalom rowerowy. Gospodarze okazali się najbardziej precyzyjni - 6 celnych rzutów ringiem pozwoliło zająć pierwsze miejsce w tej konkurencji; w innych sławoszowiczanie radzili sobie ze zmiennym szczęściem, ale sprawa awansu do finału nadal pozostaje otwarta - rozstrzygnie o tym drugi turniej, zaplanowany na 7 lipca w Rudzie Sułowskiej.
Po zakończeniu turniejowych rozgrywek przyszedł czas na konkursy i zabawy dla najmłodszych, a pod wieczór - na zabawę taneczną. Więcej na ten temat w osobnym wpisie.
Rozpoczęcie Turnieju Wsi
Za chwilę młotek pójdzie w ruch.
Większość zawodników właśnie w ten sposób rzucała piłką lekarską.
Kula była ciężka i rzucenie jej w taki sposób, aby ominęła przeszkody terenowe, było nie lada sztuką.
Pan Andrzej wykorzystał celne oko i duży zasięg ramion;)
Finisz wyścigu w workach - co za ofiarność!
W 6 konkurencjach brały udział 3 osoby z drużyny - kobieta, mężczyzna i dziecko (do 18 roku życia) - zatem panie również miały okazję wykazać się umiejętnościami piłkarskimi.
Na co dzień większość zawodników używa raczej innych rowerów - jazda składakiem między chorągiewkami była więc nie lada wyzwaniem.
Końcowe wyniki sobotnich zmagań