Zapraszamy na wydarzenia
Brak wydarzeń tego typu
Ranking Aktywności Sołectw
2014-03-15
O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,
Żeby te księgi trafiły pod strzechy.
Adam Mickiewicz fragment „Pana Tadeusza”
Cieszyłby się nasz Wieszcz z ustanowienia roku 2014 Rokiem promocji literatury i czytelnictwa. Zmartwiłby się, gdyby zobaczył wynik konkursu w Miliczu na realizację zadania publicznego pn: Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Stowarzyszenie Ptasia Kraina z Rudy Milickiej złożyło ofertę na założenie biblioteki plenerowej „Pod sową”. Zachwycił nas „Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa na lata 2014 – 2020”. Celem tego rządowego programu jest promocja literatury i czytelnictwa. "Rok czytelnika" odbywa się pod hasłem "650 lat w służbie książki". Istotnym komponentem programu będą działania zmieniające i wzmacniające rolę biblioteki jako podstawowej przestrzeni kontaktu z książką.
Swoją ofertą wpisywaliśmy się dokładnie i w kulturę i w dziedzictwo narodowe.
W ubiegłym roku na wiejskim zebraniu w Rudzie Milickiej młoda osoba zaproponowała, by zastanowić się nad utworzeniem w naszej wsi biblioteczki. Wszyscy wtedy zaoponowali, mówili, że przecież nie mamy świetlicy, no to gdzie mamy postawić te książki? Jednak nie dawało mi to spokoju – będąc w okolicach stolicy zobaczyłam plenerową biblioteczkę. Pomyślałam, że gdyby ją trochę zmienić to na naszym placu rekreacyjnym byłyby świetne warunki do jej utworzenia a w dodatku byłby łatwy i bezpośredni dostęp do książek przeznaczonych dla każdego – książki trafiłyby „pod strzechy”. Załatwiliśmy książki i pisma i napisaliśmy program „Biblioteka plenerowa Pod sową”. Nie dostaliśmy ANI GROSZA. Komisja konkursowa w składzie:
Barbara Bajka - przewodnicząca
Wioletta Owczarek – zastępca przewodniczącej
Magdalena Wichrzycka – sekretarz
Edyta Joachimowska
przyznała nam NAJMNIEJSZĄ ilość punktów – i to nas boli najbardziej – nie to, że nie dostaliśmy ani grosza, ale to, że wRoku promocji literatury i czytelnictwa dostaliśmy najmniejszą ilość punktów. A jak myślicie Państwo o jakich pieniądzach mówimy … 1200 zł!
Książki załatwiliśmy sami, prace związane z montowaniem punktów też sami, malowanie sów też we własnym zakresie wpisując się w charakter wsi tematycznej – to może ktoś nam powie CZEGO NAM BRAKOWAŁO!!! Żeby zasłużyć na trochę więcej punktów.
Biblioteczki i tak zrobimy: szukamy sponsora na 1200 zł, który rozumiałby, że książka może trafić „pod strzechy” a czytanie nikomu nie zaszkodziło.
Renata Gryglaszewska