Zapraszamy na wydarzenia

Brak wydarzeń tego typu

Zobacz na mapie Doliny Baryczy, gdzie znajdują się aktywne sołectwa

Pokaż większą mapę

Najnowsze video
Zapisz się do Newslettera
MIKOŁAJ – jak on to robi, że do wszystkich dzieci przychodzi?

2013-12-11

Skąd się bierze Mikołaj to tak naprawdę dzieci nie wiedzą: może z Laponii, a może spada na ziemię w saniach, a może ląduje kominem? Czy to ważne? Najważniejsze, że przychodzi, ale jak to robi, że do wszystkich dzieci jeden Mikołaj daje radę w jeden dzień 6 grudnia.

Do naszych dzieci nie przyjechał 6 grudnia bo czekał na śnieg, a jak się nie doczekał to była wichura, a jak się skończyła to padał deszcz i Mikołaj musiał jeździć od domu do domu, żeby dzieci nie zmokły mimo, że zapowiadał się pod wiaty w Rudzie Milickiej. Za to sam Mikołaj prawie utopił się w błocie, a szczególnie jego bryczka zaprzężona w dwa koniki. Ale wszędzie był. Zaczął od Stawna – tam dzieci mimo ciemności wyszły przed dom, nawet to najmniejsze, które jeszcze nie miało okazji nigdy zobaczyć Mikołaja. Później pojechał do Emilka, który nie mógł sobie przypomnieć czy był grzeczny, ale Emilek chyba zawsze jest grzeczny to oczywiście prezent dostał. W Dębowie Mikołaj tak wystraszył Szymka swoim „HO, HO, HO…, że Szymek uciekł pod stół. Wiktoria i Maja dzielnie wyszły przed dom i czekały na Mikołaja. A później Lena jako jedyna recytowała wiersz. I tak od domu do domu wszystkie dzieci były grzeczne a Orianka jako jedyna rzuciła się Mikołajowi na szyję z wielkiej radości, że do niej też przyszedł i nawet dorośli chcieli z Mikołajem i Aniołem robić sobie zdjęcia. W tym roku Mikołaj jadąc do Rudy ubrał się w najbardziej wytworny strój a brodę uczesał mu Anioł w piękne loki, Anioł też wyglądał pięknie.