Zapraszamy na wydarzenia
Brak wydarzeń tego typu
Ranking Aktywności Sołectw
2013-11-16
Zrobiliśmy wszystko: trasa opracowana, zagadki wymyślone, wiersze ułożone. Ale niechęć do wprowadzenia teorii w czyn została ta sama. Lubimy widzieć dokładnie jakie korzyści odniosą mieszkańcy naszej wsi z jakiegoś programu. Przyznawanie środków na jakiś program nie jest dla nas wystarczającym czynnikiem do jego wdrażania. Nad każdym nowym programem zastanawiamy się wnikliwie, uczestniczymy w kursach i jeśli wyraźnie widzimy korzyści jakie może odnieść nasza wieś i jej mieszkańcy to decydujemy się na wdrożenie nowego programu.
Po ukończeniu kursu dotyczącego questingu, od razu pisaliśmy o swoich wątpliwościach co do braku celowości wprowadzenia w naszych warunkach zabawy, która pożytek przyniesie tylko odwiedzającym a nam zostanie bardzo często tylko praca związana z usuwaniem skutków bezrefleksyjnego korzystania z naszych miejsc odpoczynku tworzonych przez mieszkańców i dla mieszkańców. Już w tym roku w letnim sezonie ćwiczyliśmy najazdy niektórych turystów dewastujących urządzenia placu rekreacyjno – sportowego. Uważamy, że do takiej gromadnej turystyki należy się przygotować co wymaga zdecydowanie dłuższego czasu, zastanowienia i dodatkowych środków. Chętnie widzimy odwiedzających nas turystów, którzy doceniają i szanują nasz wysiłek a czasem nawet wspomogą swoją pracą i zainteresowaniem, ale ilość turystów bezrefleksyjnych, dla których tylko ich cel jest ważny wolimy ograniczyć – a quest prowadziłby właśnie do takich sytuacji.
Nikt nas ani w trakcie kursu ani w trakcie „ćwiczenia” trasy nie przekonał, że będzie inaczej. Dlatego tylko z czystego obowiązku trasę opracowaliśmy ale w chwili obecnej zdecydowanie nie chcemy włączyć się w tę grę.
Trasę ćwiczyliśmy 30 października ale nie zgodziliśmy się na zamieszczenie jej w materiałach wydanych po szkoleniu.