2011-02-18

Dobra rada dla tych , którzy się starzeją :

Niech zacisną zęby i z życia się śmieją .

Kiedy wstaną rano „ części „ pozbierają,

Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają .

Jeśli ich nazwiska tam nie figurują ,

To znaczy ,że zdrowi i dobrze się czują” 

Wisława Szymborska

Wiersz  „ Jak się czuję ” był niewątpliwym mottem spotkania najstarszych absolwentów Szkoły Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Przygodziczkach i rozbawił wszystkich do łez.

 Gośćmi specjalnymi uroczystości byli: były kierownik szkoły Waldemar Gostomczyk oraz nauczyciel Wojciech Dux.  Organizatorami spotkania byli dyrekcja i grono pedagogiczne szkoły w Przygodziczkach. Absolwenci urodzeni od roku ……   do roku 1950  spotkali się 13 lutego na Sali OSP , gdzie  mieli możliwość obejrzeć występy artystyczne uczniów szkoły ,a następnie zwiedzili budynek szkolny.   Część towarzyska spotkania odbyła się w gospodarstwie agroturystycznym „AgroKawaler” państwa Aurelii i Ryszarda Kawalerów.

 Pomysł na zorganizowanie zjazdu  absolwentów szkoły narodził się w 2007 roku przy okazji nadania szkole imienia. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się w końcu zorganizować takie spotkanie. Obawialiśmy się, że absolwenci nie zechcą z różnych powodów wziąć udziału w naszej uroczystości, dlatego tym bardziej dziękujemy wszystkim , którzy odpowiedzieli na nasze zaproszenie. Spotkanie było wyjątkowe, ponieważ uczestniczyły w nim osoby, które ukończyły szkołę przeszło pół wieku temu. Najstarsza z obecnych na uroczystości absolwentek, pani Zofia Sokołowska, ukończyła naszą szkołę w 1939 roku, a później  prowadziła do niej  swoje dzieci i wnuki. Dzisiaj do szkoły w Przygodziczkach chodzi dwoje prawnuków pani Sokołowskiej” ( Renata Skorupa)

Byli uczniowie podkreślali jak bardzo zmieniły się klasy, ich wystrój i wyposażenie, ale też jak ogromnie zmieniły się warunki nauki – jest to prawdziwy skok z przeszłości w przyszłość.

Tu jest mój dom rodzinny , tu mieszkałem, tu chodziłem do szkoły i zawsze  z niebywałym sentymentem powracam do tego miejsca. Nigdy nie zapomnę naoliwionych podłóg , ławek z kałamarzami  i czerwonych pelargonii na oknach.”- te słowa znalazły się w przemówieniu absolwenta i  byłego dyrektora szkoły pana Bogdana Mencla , który zwracając się do koleżanek i kolegów wyraził wzruszenie powrotu do lat szkolnych .  Wspominał też uczniów , wieloletniego dyrektora Stanisława Chrobaka oraz wspaniałych nauczycieli ,  Halinę Kubzdelę , Edmunda Gąsiorka, których niestety nie ma już wśród nas. Ich pamięć uczczono minutą ciszy.

Mimo refleksji nad tym co bezpowrotnie minęło spotkanie upłynęło w przyjemnej i radosnej atmosferze. Zostały po nim cenne wspomnienia ,plany na następne zjazdy i wpisy do księgi pamiątkowej takie jak: „Przeżyłem wspaniałe chwile pełne wzruszeń i wspomnień”, „Spieszmy się , bo jest nas coraz mniej…”

R.S.