2013-04-18

Tę niecodzienną imprezę rozpoczęła wspomniana już Pani Sołtys, która w ciepłych słowach przywitała wszystkie przybyłe panie. Pan Dariusz Berek – radny Bogdaju i członek rady sołeckiej, złożył najserdeczniejsze życzenia płci pięknej i podziękował Radzie Sołeckiej za ogromne zaangażowanie przy organizacji tej uroczystości.

Do życzeń dołączył się również pan Andrzej Posiła, który obdarował wszystkie kobiety wiosennymi tulipanami, ufundowanymi przez OSP Bogdaj. Po części oficjalnej zaproszono wszystkie panie do konsumpcji. Stoły tego dnia były bogato zastawione. W menu znajdował się obiad, ciasto, różnego rodzaju owoce i zakąski. Każda kobieta lubi posłuchać dobrej muzyki, więc zadbano i o to. Czas spędzony przy kawie i cieście umilał zespół Dynakord.

Po posiłku przyszła kolej na występy. Jako pierwsi zaprezentowali się na scenie uczniowie Szkoły Podstawowej w Bogdaju, którzy przedstawili  krótki program artystyczny, przygotowany specjalnie na tę okazję. Największy aplauz publiczności, piosenką „Baby, ach te baby”, zdobył Konrad Pachura. Muzycznymi talentami popisało się również troje innych chłopców: Marcel Kruszyk, Miłosz Pilarski i Mateusz Mus, którzy ułożyli autorską piosenkę o kobietach - pełną humoru i dowcipu. Natomiast gwiazdą wieczoru była pani Janina Smoliga-Rysz, która pochodzi z Bogdaju i obecnie tu mieszka. Ma na swoim koncie występy na festiwalu w Kołobrzegu – mimo tych sukcesów jest bardzo skromną i prostolinijną kobietą. Swoim anielskim, a zarazem mocnym głosem poruszyła wszystkie serca. Zaśpiewała 5 utworów m. in. „Mamo” Wioletty Willas i „Do kołyski” zespołu Dżem. Sposób, w jaki wykonała te wzruszające piosenki świadczą o tym, że pani Janina ma nie tylko piękny głos, ale i piękne wnętrze, które świadczy o jej prawdziwej kobiecości i  dobroci.

Szczególnymi gośćmi, który zawitali na tej uroczystości, byli również Wójt Gminy Sośnie – Pan Krzysztof Bochen oraz Zastępca Wójta – Pan Stanisław Budzik. Z okazji tak pięknego święta złożyli życzenia wszystkim paniom, a Pan Wójt wręczył Pani Sołtys bukiet pięknych kwiatów. Podczas imprezy odbywały się różne konkurencje, dzięki którym było jeszcze weselej i ciekawiej. W tak radosnej, pełnej uśmiechu i  śpiewów atmosferze upłynął ten niecodzienny wieczór - z dala od domowej krzątaniny, mozolnej pracy i trosk dnia codziennego, którymi pochłonięte są w szczególności gospodynie domu.

Myślę, że każda z przybyłych na tę uroczystość kobiet, poczuła się doceniona i z zadowoleniem będzie wspominać te wspaniałe chwile. Pamiątką z uroczystości będzie na pewno apaszka, którą wszystkie pani otrzymały w prezencie.

Choć nie uczestniczyłam w tej imprezie, to słuchając wspomnień napotkanych pań, mogę śmiało stwierdzić, że uroczystość ta zalicza się do bardzo udanych. Trzeba tu podkreślić ogromne zaangażowanie nowej Rady Sołeckiej, której członkowie wsparli również finansowo całe to przedsięwzięcie. Również dzięki dochodom z ostatniej zabawy karnawałowej, zorganizowanej przez tę samą radę sołecką, Dzień Kobiet obfitował w tak wiele atrakcji. Pozostaje chylić czoła Pani Sołtys i jej radzie, bo w tak krótkim czasie urzędowania udało im się zorganizować już 2 imprezy. Dodam, że jeszcze nigdy uroczystość z okazji Dnia Kobiet nie cieszyła się takim powodzeniem – w tym roku uczestniczyło w niej prawie 70 pań.

   Nie chciałabym zapeszać, ale mam przeczucie, że w  naszej miejscowości nastąpi prawdziwy przełom. Życzę z całego serca Pani Sołtys, aby wraz ze swoją zgraną ekipą dokonała tu rewolucji, dzięki której rozkwitnie  bogate życie kulturalne. W tak małej wiosce nie ma zbyt wielu możliwości, aby spotkać się przy kawie, porozmawiać i oderwać od szarej rzeczywistości.

   Tym bardziej trzeba popierać takie inicjatywy i pielęgnować je każdego roku, bo bez kobiet świat byłby smutny i nudny – myślę, że żaden mężczyzna temu nie zaprzeczy…

autor: Sylwia Furmanek